Dzisiejszy dzień nie był dla mnie za wesoły po tym co stało się wczorajszego dnia. Chłopak którego kochałam całował się z inną. Stałam w łazience. Spojrzałam na siebie i pomyślałam ''W sumie to co ja będę się przejmować chłopakiem który i tak na mnie nie zwraca uwagi. Nie jesteśmy parą a nawet przyjaciółmi żebym robiła mu wyrzuty że całuje jakąś inną dziewczynę. Miał do tego prawo. Jeśli to jego dziewczyna to muszę o nim zapomniec nie chcę się wtrącać do ich zwiazku.''Zrobiłam to co każdego ranka.
Szłam właśnie po Marię. Zadzwoniłam ale nikt nie otwierał. Myślałam że tak jak zawsze pewnie za chwilę mi otworzy więc ponowiłam próby. Jednak nikt nie otwierał. ''Pewnie dzisiaj nie idzie do szkoły'' pomyślałam po czym spostrzegłam się że jak za raz nie ruszę w stronę szkoły to się spóznię na lekcje.
Gdy byłam w szkole trwała już lekcja. Dzisiaj na pierwszej godzinie był język angielski. Gdy byłam już przed salą zapukałam i weszłam.
- Dzień dobry. Przepraszam za spóznienie.- Pani kiwła głową usmiechnięta. Muszę przyznać że jest ona bardzo miła. Niall sam siedział w ławce więc usiadłam z nim.
- Hahaha nie tylko ja jestem taki spóznialski.- zaśmiał się poczym udał że sucha nauczycielki. Ja tylko kiwłam głową. Zaczęłam robić zadanie które zadała nam nauczycielka.
- Ej nie ma Marii!- Wydarł się na cała klasę a nuczycielka kiwła głową.
- Szybki jesteś.- Powiedziałam po czym uniosłam brwi.
- Hahaha...aaaa to pewnie przez nią się spózniłaś.
- Tak jakby. Nie zawiadomiła mnie wcześniej że nie idzie do szkoły.- Powiedziałam i zaczęłam kontynuować zadanie.- Kurde i stałam tak przed tymi drzwiami jakby ktoś to widział to by napewno pomyślał co za idiotka hahaha.- Dodałam śmiejąc się,
- Hahahah już sobie ciebie wyobrażam hahha.- Niall zaczął zwijać się ze śmiechu.
- Ej nie śmiej się.- Po czym sama zaczęłam się smiać.
- Widzę Niall że masz dzisiaj dobry humor...-Powiedziała nauczycielka po czym Niall jej przerwał.
- To Pani nie wie że ja zawsze mam dobry humor?- Zachichotał a nauczycielka pokiwała przecząco.
- No to jeśli Niall masz taki dobry humor to napewno się nie obrazisz jak cię zaraz zapytam. Napewno jesteś przygotowany jeśli masz takie poczucie humoru. Jeśli znajdujesz czas na chichotanie cały dzień to napewno znalazłeś czas na twój ukochany angielski.- Nialla widocznie zamurowało. Nauczycielka wiedziała że wszystko co powiedziała nie bylo prawdą.
- Biedny Niall.- Powiedziałam do niego robiąc smutną minkę. Nagle Niall zaczął czytać zadanie które tak naprawdę przepisał odemnie a chwalił się że sam zrobił. Ale uwielbiałam tego głuptaska. Niall przygotowywał się do czytania z jakąś minutę. Ogłólnie to było coś w stylu ''Yhyhym, yym'' i takie podobne. Cała klasa się z niego śmiała.
- Proszę Pani ale to są jakieś chieroglify.- Powiedział patrząc na angielskie litery. Teraz to wszyscy zaczęli się śmiać.
- Niall nie wygłupiaj się.- Ten uśmiechnął się i zaczął udawać jakis śmieszny akcent. Wszyscy zaczęli się zwijać ze śmiechu nawet nauczycielka zaczeła się smiać.
- Dobrze Niall możesz już przestać.- Powiedziałą nuczycielka nadal smiejąc się.
- No ale musi Pani przyznać że poszło mi super.
- Hahaha tak Niall ale musisz pocwiczyć nad swoim akcentem- Zachichotała nauczycielka.
- Ale właśnie o mój akcent mi się rozchodziło.- Niall zrobił zrezygnowano smutną minę.
- Ja uważam że byłeś świetny. Zobacz jaki masz talent potrafisz rozbawić cała klasę. - Powiedziałam a ten zaśmiał się tylko i poruszył swoimi brwiami. Akurat zadzwonił dzwonek na przerwę. Wzięlam plecak i ruszyłam.
- Pójdziesz ze mną do sklepiku?- Zapytał śpieszący się Niall.
- Ok.- Musiałam przyśpieszyć tępa bo ten biegł jakby się paliło. Niall poszedł kupić coś w sklepiku przypuszczając coś do jedzenia i do popicia. Stałam czekając na Nialla. Nagle ktoś zakrył mi oczy swoimi dłońmi. Nie mógł być to Niall więc nie miałam pojęcia kto to. Po chwili pojawił się Liam. Wyglądał dziś cudownie.
- Cześć nie było jakoś okazji żebym ci się zapytał czy już wszystko ok? Bo szczerze mówiąc to niezle mnie przestraszyłaś. Najpierw na mnie wpadasz i nagle mdlejesz a pózniej na w-f znów mdlejesz i jeszcze ta krew.- Był taki słodki i taki troskliwy.
- Ok nie ma spawy. Dziwię się wogólę że o to pytasz.
- Ahh tak jakoś.- Chyba się zawstydził.
- Ogólnie to już ok. Byłam w szpitalu dwa dni ale tylko pod obserwacją. Lekarz stwierdził że to przez osłabiebie bo tak to wszystko jest w porządku.- Zaczełam szybko trajkotać bo sie zawstydziłam. On się uśmiechnął.
- To dobrze a tak wogóle to jestem Liam.- Udałam że nie znam jego imienia i miło się usmiechłam.
- Hahhaah ja jestem Susan.- Sama nie wiedziałam z czego sie zaśmiałam.
- Coś nie tak zrobiłem, powiedziałem?- Zapytał z głosem lekko przestraszonym.
- Nie sama nie wiem czemu się zasmiałam.- Usmiechnęlismy sie do siebie patrząc sobie prosto w oczy. Poczułam motyle w brzychu.
- Musze iść do zobaczenia.- Powiedział i poszedł bo zawołali go koledzy.
- Co on chciał od ciebie?- Powiedział Niall podnosząc brwi. Nie wiedział że on mi sie podoba wiedziała tylko nie obecna dzisiaj Maria.
- On nic nic.- Zaśmiałam się.
- Hhahha taaa.
- A ty znasz go?- Zapytałam ciekawa.
- No jasne to jest mój dobry kumpel. Pamiętasz jak wpominałem ci coś o moim zespole?
- Yyy...noo.
- To on własnie jest w tym zespole a my wszyscy należacy do niego czymamy się sztamą razem.- Zrobiłam przez chwilę zdziwione oczy. Nie miałam pojecia ze jest on muzykiem i ze Niall zna go aż tak dobrze.
- Jakoś ich nie widzę.- Powiedziałam rozglądając się lekko z sarkazmem.
- Heh niestety wiekszość z nich nie chodzi do tej szkoły.- Kiwłam glową twierdząco i ruszyłam na kolejną lekcję. Cały czas myślałam o tym że Niall zna tak dobrze Liama. Przez chwilę przeszło mi przez mysl to że może on wiedzieć kim była ta dziewczyna ale jakbym sie go o to spytala to wiedziałby ze go z nią widziałam a jak narazie nikt nie wie i nie ma sie dowiedziec. Mógłby też pomyśleć że się nim interesuje ale przecież tego własnie unikam.
__________________
Hejka możliwę że nie będę dodawać często bo mam kompa u naprawy ale możliwę że będę pisać bo moja przyjaciółka mi pozwala u niej :D podoba wam się mój blog?
Bardzo się podoba. Pisz dalej nie moge sie doczekac hehe
OdpowiedzUsuńCiekawe hehe
OdpowiedzUsuń